W ubiegły weekend swój pierwszy wielki sukces odnotował nasz wychowanek Szymon Mątewski. Trener Grzegorz Sobierajski zdecydował się wystawić do zawodów rangi Mistrzostw Polski w Kickboxingu tego młodego zawodnika pomimo bardzo krótkiego bo niespełna rocznego stażu w Kickboxingu. Ten utalentowany chłopak już wcześniej udowodnił, że warto na niego postawić. Już na sparingach w klubie można było zauważyć wrodzone skłonności do walki. Swoją postawę potwierdzał również w pierwszych występach, w których praktycznie odnotował wszystkie walki na swoją korzyść.
Doskonałe warunki genetyczne zważywszy na wiek i wagę, silne uderzenie z ręki i nogi oraz bicie seriami od razu zwracało uwagę. Podstawy bokserskie zapewne odziedziczył po dziadku panu Andrzeju byłym pięściarzu, główną pracę więc nastawiliśmy na wykończeniu uderzeń ręcznych technikami nożnymi i jak się okazało to utorowało Szymonowi drogę do sukcesu. Szymon na Mistrzostwach Polski stoczył 2 walki. W Półfinale jednogłośnie pokonał na punkty zawodnika Oskara Rybczyńskiego z bardzo dobrego klubu Jawor AWENSUS. Warto zaznaczyć, że pierwszą rundę wygrał dwoma punktami wyliczając przeciwnika kopnięciem okrężnym na wątrobę. W walce finałowej popisowo pokonał przed czasem zawodnika Jakuba Moczulskiego z renomowanego klubu Malinowski Team również techniką nożną na korpus. Tym samym ten młody zawodnik wywalczył tytuł Mistrza Polski w kategorii wagowej -63,5 kg w tak prestiżowych zawodach i wszyscy cieszymy się z jego sukcesu!! Warto wspomnieć, że organizatorem zawodów był Uczniowski Klub Sportowy Rywal Gliwice. Patronem sportowym była prężnie rozwijająca się federacja WFMC Polska. Sama impreza odbywała się w sali MOS i R w Gliwicach Sośnicy. Kluby z całej Polski, ale i reprezentanci Czech i Ukrainy zawitali na Śląsk aby powalczyć o ten prestiżowy tytuł. Walki toczyły się w ringu w ochraniaczach głowy, rąk i nóg, natomiast walki finałowe seniorów odbywały się na zasadach pro am ( półzawodowych ), bez kasków i w tzw. miękkich ochraniaczach na nogi. Bardzo dobry poziom walk od kadetów starszych, po seniorów. Znamienne również było to, że trzeba było powalczyć także o 3 miejsce co dodatkowo podniosło wagę walk o medale. Podziękowania dla organizatorów za zaproszenie i organizację imprezy! HURA!!!